Niepełnosprawny intelektualnie bezdomny z Pragi wygrał na loterii 30 milionów czeskich koron (ok. 5 mln zł). Wyłudziła je od niego para biznesmenów. Sprawa trafiła do sądu - podaje Gazeta.pl
45-letni František Václavek z Pragi jest bezdomnym. Pracuje dorywczo w cukierni, która należy do pary biznesmenów - Jany Eernej i Miroslava Šoški. W czerwcu 2010 roku Václavek wygrał na loterii 30 milionów. O swoim szczęściu poinformował szefów cukierni. Ci zaproponowali mu, że będą mu towarzyszyć przy odbiorze nagrody, gdyż mężczyzna nie miał konta w banku. Skończyło się na tym, że Václavek nie zobaczył ze swojej wygrany ani jednej korony.
Eerna przedstawiła się punkcie loterii jako właścicielka zwycięskiego kuponu. 30 milionów zostało przelanych na jej konto. Kobieta kupiła luksusową willę w Klanovicach na przedmieściach Pragi. Przez 9 miesięcy mieszkał w niej Václavek, którego kobieta przekonywała, że jest właścicielem posiadłości. Po tym czasie Eerna wyrzuciła mężczyznę, który wrócił na ulicę - pisze Gazeta.pl.
Sprawa trafiła na wokandę. Biznesmeni bronili się w sądzie, twierdząc, że to oni puścili szczęśliwy los, a bezdomnemu pozwolili mieszkać w swojej wilii, bo... bezdomni "przynoszą szczęście". Wyrok w sprawie jeszcze nie zapadł.
sjk, Gazeta.pl
Eerna przedstawiła się punkcie loterii jako właścicielka zwycięskiego kuponu. 30 milionów zostało przelanych na jej konto. Kobieta kupiła luksusową willę w Klanovicach na przedmieściach Pragi. Przez 9 miesięcy mieszkał w niej Václavek, którego kobieta przekonywała, że jest właścicielem posiadłości. Po tym czasie Eerna wyrzuciła mężczyznę, który wrócił na ulicę - pisze Gazeta.pl.
Sprawa trafiła na wokandę. Biznesmeni bronili się w sądzie, twierdząc, że to oni puścili szczęśliwy los, a bezdomnemu pozwolili mieszkać w swojej wilii, bo... bezdomni "przynoszą szczęście". Wyrok w sprawie jeszcze nie zapadł.
sjk, Gazeta.pl