Szef MSZ Radosław Sikorski przyznał, że nie jest autorem pokojowego planu dla Syrii.
Amerykański "New York Times" i niemiecki "Die Welt" pisały, że autorem pomysłu oddania syryjskiej broni chemicznej pod międzynarodowy nadzór jest szef polskiego MSZ Radosław Sikorski. Zdaniem dziennikarzy miał on rozmawiać z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym o pomyśle, by Syria z udziałem Rosji oddała broń chemiczną pod międzynarodowy nadzór. W rozmowie z "Financial Times" zaprzeczył temu sam Sikorski.
- Rozmawiałem o [tym] scenariuszu z sekretarzem Kerrym dwukrotnie. Nie wiem, czy moje rozmowy miały tak duże znaczenie, jak pisze "Die Welt" czy "NYT" - mówił wcześniej w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef polskiej dyplomacji. Teraz w wywiadzie dla "Financial Times" przyznaje, że na pomysł "jakiś czas temu" wpadł amerykański senator Richard Lugar. - Prawdą jednak jest, że mówiłem o tym na głos zanim inni byli gotowi przystać na ten pomysł - powiedział Sikorski.
sjk, "Financial Times", "Rzeczpospolita"
- Rozmawiałem o [tym] scenariuszu z sekretarzem Kerrym dwukrotnie. Nie wiem, czy moje rozmowy miały tak duże znaczenie, jak pisze "Die Welt" czy "NYT" - mówił wcześniej w rozmowie z "Rzeczpospolitą" szef polskiej dyplomacji. Teraz w wywiadzie dla "Financial Times" przyznaje, że na pomysł "jakiś czas temu" wpadł amerykański senator Richard Lugar. - Prawdą jednak jest, że mówiłem o tym na głos zanim inni byli gotowi przystać na ten pomysł - powiedział Sikorski.
sjk, "Financial Times", "Rzeczpospolita"