Ruth Kampa, przewodnicząca klubu parlamentarnego die Linke, w czasach NRD była agentką Stasi - ujawnił "Die Welt".
Niemiecki dziennik powołuje się na dokumenty z NRD-owskiego ministerstwa bezpieczeństwa. Kampa współpracowała ze Stasi i posługiwała się pseudonimami "Sonja Richter" oraz "Ruth Reimann".
Kobieta przekazywała do Stasi informacje z obrad Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Komisji Praw Człowieka ONZ. Kampa brała w nich udział jako przedstawicielka NRD. Pod koniec lat 80. kobieta jako pracownik MSZ przekazywała także służbom dane na temat przedstawicieli zachodnich delegacji .
"Die Welt" ponadto ujawnia, że Kampa rozpoczęła współpracę ze Stasi jeszcze jako studentka.
pr, "Die Welt"
Kobieta przekazywała do Stasi informacje z obrad Konferencji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Komisji Praw Człowieka ONZ. Kampa brała w nich udział jako przedstawicielka NRD. Pod koniec lat 80. kobieta jako pracownik MSZ przekazywała także służbom dane na temat przedstawicieli zachodnich delegacji .
"Die Welt" ponadto ujawnia, że Kampa rozpoczęła współpracę ze Stasi jeszcze jako studentka.
pr, "Die Welt"