Na liście naukowców widnieją 183 nazwiska. Poprzednia lista, zawierająca 132 nazwiska osób, przedstawionych przez Bagdad jako "eksperci", została uznana za niewystarczającą przez inspektorów, którzy w swoich archiwach mają zapisanych 325 naukowców irackich związanych z programami broni chemicznej.
Nie wiadomo jeszcze, kiedy eksperci rozpoczną studiowanie 25- stronicowego raportu, przekazanego w piątek wieczorem. Jego połowa, sporządzona w języku arabskim, musi zostać dopiero przetłumaczona na angielski.
Wciąż brakuje raportu na temat zapasów wąglika, które również, jak twierdzi Bagdad, zostały zniszczone w 1991 r.
Irak zaprosił też szefów inspektorów rozbrojeniowych ONZ i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Hansa Bliksa i Mohameda El Baradei, aby "możliwie jak najszybciej" przybyli do Bagdadu.
Celem wizyty ma być - według strony irackiej - omówienie nierozstrzygniętych kwestii dotyczących rozbrojenia.
List zawiera "zaproszenie do omówienia sposobów przyspieszenia współpracy" między Irakiem i inspektorami "we wszystkich aspektach, zwłaszcza w sprawach uważanych za nierozstrzygnięte przez Bliksa i El Baradei" - głosi iracki komunikat.
Rzeczniczka szefa MAEA potwierdziła, że El Baradei otrzymał zaproszenie. Jednak wspólnie z Bliksem skonsultuje się w poniedziałek z Radą Bezpieczeństwa ONZ i wówczas podejmą decyzję, czy pojechać do Bagdadu. We wtorek Radzie Bezpieczeństwa ONZ ma być przedstawiony raport szefa inspektorów rozbrojeniowych ONZ Hansa Bliksa, który domaga się pilnych odpowiedzi od Iraku w niewyjaśnionych dotąd kwestiach broni chemicznej i biologicznej a także programów rakietowych.
To nagle ożywienie współpracy ze strony irackiej Rosja przyjmuje za dobrą monetę. Zdaniem rosyjskiego MSZ, przekazanie przez Irak dokumentacji na temat gazu VX, "jest nowym dowodem, że Irak coraz lepiej współpracuje" z inspektorami rozbrojeniowymi ONZ i Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej.
Niemcy, Rosja i Francja wydały w sobotę "uroczysty apel" o pokojowe rozwiązanie kryzysu irackiego.
Te trzy kraje zaproponowały zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ na szczeblu ministerialnym w celu ustalenia "realistycznego" kalendarza rozbrojenia Iraku, natychmiast po raporcie inspektorów ONZ.
W obecnych okolicznościach nic nie uzasadnia użycia siływobec Iraku - uważają.
em, pap