Porwany premier Libii Ali Zidan został uwolniony - podaje BBC.
Premier Libii Ali Zidan został uprowadzony przez uzbrojonych mężczyzn z hotelu w Trypolisie. Według świadków porywacze podjechali pod hotel w kolumnie samochodów. Świadkowie twierdzą też, że żaden z porywaczy nie użył broni.
Do porwania przyznała się organizacja luźno związana z rządem Libii, Revolutionary Operations Room. Porywacze twierdzą, że uprowadzili premiera na polecenie prokuratora generalnego. Informacjom tym zaprzeczył libijski minister sprawiedliwości.
Początkowo przedstawiciele kancelarii libijskiego premiera twierdzili, że informacje o jego porwaniu są "plotką". Potem jednak przyznali, że porywacze wymusili na nich dementowanie doniesień o porwaniu szefa libijskiego rządu.
sjk, arb, CNN, BBC
Do porwania przyznała się organizacja luźno związana z rządem Libii, Revolutionary Operations Room. Porywacze twierdzą, że uprowadzili premiera na polecenie prokuratora generalnego. Informacjom tym zaprzeczył libijski minister sprawiedliwości.
Początkowo przedstawiciele kancelarii libijskiego premiera twierdzili, że informacje o jego porwaniu są "plotką". Potem jednak przyznali, że porywacze wymusili na nich dementowanie doniesień o porwaniu szefa libijskiego rządu.
sjk, arb, CNN, BBC