W Turcji prezenterka telewizyjna została wyrzucona z pracy za... zbyt duży dekolt. Gözde Kansu prowadziła talent show. W jednym z programów wystąpiła w sukience, z dużym dekoltem. Politycy konserwatywnej partii rządzącej uznali jej ubiór za nie do przyjęcia - podaje tvn24.pl.
Kansu postanowiła walczyć z decyzją polityków. Zrobiła sobie zdjęcie w wydekoltowanej sukience obok napisu "Moje ciało, moja sukienka, mój występ". Zaapelowała też do kobiet, by w ramach protestu zakładały sukienki z dużym dekoltem.
Choć kobieta pracowała w prywatnej telewizji, została zwolniona. Oficjalnie poinformowano, że nie może występować w kolejnych odcinkach programu przez jej napięty harmonogram. Szefem holdingu, do którego należy stacja jest zięć premiera Turcji.
ja, The Australian, Hürriyet, tvn24.pl
Choć kobieta pracowała w prywatnej telewizji, została zwolniona. Oficjalnie poinformowano, że nie może występować w kolejnych odcinkach programu przez jej napięty harmonogram. Szefem holdingu, do którego należy stacja jest zięć premiera Turcji.
ja, The Australian, Hürriyet, tvn24.pl