W wyniku spożycia nielegalnego, skażonego alkoholu w Indiach zmarło przynajmniej 37 osób, a 50 trafiło do szpitali. Cześć z tych, którzy przeżyli stracili wzrok.
Do zatrucia doszło w czwartek w ośmiu wioskach dystryktu Azamgarh w stanie Uttar Pradesz na północy Indii. Ofiary, głównie robotnicy, kupili alkohol w jednym ze sklepów.
Osoby, które spożyły skazony alkohol skarżyły się na bóle brzucha, a następnie trafili do szpitali.
Policjanci aresztowali mężczyznę, który sprzedawał skazony alkohol. Jak się okazało, jego towar zabił także syna aresztowanego.
Poza sprzedawcą zatrzymano także ośmiu urzędników i czterech policjantów podejrzanych o zaniedbania w kontroli przy wydawania pozwoleń na handel alkoholem.
TVN24.pl, ml
Osoby, które spożyły skazony alkohol skarżyły się na bóle brzucha, a następnie trafili do szpitali.
Policjanci aresztowali mężczyznę, który sprzedawał skazony alkohol. Jak się okazało, jego towar zabił także syna aresztowanego.
Poza sprzedawcą zatrzymano także ośmiu urzędników i czterech policjantów podejrzanych o zaniedbania w kontroli przy wydawania pozwoleń na handel alkoholem.
TVN24.pl, ml