Belgijskie media skarżą się na Polaków, którzy... zbierają grzyby w lasach. W regionie Brukseli i we Flandrii grzybobranie jest zakazane - podaje RMF24.pl.
W Belgii terenów zalesionych jest niewiele. Masowe zbieranie grzybów grozi zniszczeniem równowagi fauny i flory. - To problem, który traktujemy poważnie - mówi RMF FM leśniczy z Foret de Soignes Stefaan Weisenbergh. Choć w regionie Brukseli i we Flandrii obowiązuje zakaz grzybobrania, do lasów po grzyby wybierają się nasi rodacy, którzy o zakacie po prostu nie wiedzą.
Belgowie grzyby kupują wyłącznie w sklepach. Zbierać je można tylko w lasach w Walonii i to jedynie w niewielkich ilościach. Według leśniczego z Foret de Soignes, grzyby w lasach zbierają nie tylko Polacy, ale także Rumunii, Czesi i Słowacy. Za zbieranie grzybów w regionie Brukseli i we Flandrii możemy zostać ukarani mandatem w wysokości nawet do 600 euro.
sjk, RMF FM, RMF24.pl
Belgowie grzyby kupują wyłącznie w sklepach. Zbierać je można tylko w lasach w Walonii i to jedynie w niewielkich ilościach. Według leśniczego z Foret de Soignes, grzyby w lasach zbierają nie tylko Polacy, ale także Rumunii, Czesi i Słowacy. Za zbieranie grzybów w regionie Brukseli i we Flandrii możemy zostać ukarani mandatem w wysokości nawet do 600 euro.
sjk, RMF FM, RMF24.pl