Amerykański śmigłowiec transportowy CH-46 Sea Knight rozbił się w Kuwejcie. Na jego pokładzie było 12 żołnierzy. Wszyscy zginęli na miejscu.
Śmigłowcem leciało 8 Brytyjczyków oraz czterech Amerykanów. To pierwsze ofiary wojsk koalicji od początku wojny z Irakiem.
Wcześniej, za serwisem BBC, agencje podały, że zginęło 12 żołnierzy amerykańskich i czterech brytyjskich.
Do wypadku doszło o godz. 5.00 (czasu warszawskiego) na terytorium Kuwejtu, w pobliżu granicznego miasta Um Kasr, zajętego w czwartek przez połączone siły amerykańsko-brytyjskie.
Kolejną ofiarą po stronie koalicji jest żołnierz amerykańskiej piechoty morskiej, który zginął w akcji na terenie Iraku - twierdzi sieć telewizyjna CNN. Nie podano żadnych szczegółów.
les, pap