Rzecznik niemieckiego gabinetu poinformował, że prywatny telefon Angeli Merkel prawdopodobnie był podsłuchiwany przez amerykańskie służby specjalne.
O prawdopodobnym podsłuchu poinformował Steffen Seibert. Zaznaczył, że jest to "sytuacja nie do przyjęcia" oraz "poważne naruszenie zasad zaufania" między krajami. Niemcy oczekują od USA natychmiastowych wyjaśnień.
Biały Dom wydał oficjalne oświadczenie, w którym zaprzeczył, że służby podsłuchiwały Merkel.
eb, tvn24.pl
Biały Dom wydał oficjalne oświadczenie, w którym zaprzeczył, że służby podsłuchiwały Merkel.
eb, tvn24.pl