"Gdy ruszamy do boju, musi być jedna ekipa, jedna walka", powiedziała nastawiona dotychczas antywojennie przywódczyni demokratycznej mniejszości w Izbie, Nancy Pelosi.
Postanowiłam głosować "za", aby zademonstrować "dumę i wdzięczność, którą mam dla naszych wojsk", powiedziała.
"Jesteśmy zjednoczeni w popieraniu mężczyzn i kobiet z naszej armii", powiedział wpływowy demokratyczny senator i czołowy oponent Busha, Edward Kennedy, sprzeciwiający się dotąd rozbrojeniu Iraku siłą.
Przewodniczący Komisji Sił Zbrojnych Izby, republikanin z Kalifornii Duncan Hunter przypomniał, że rezolucja wzorowana była na rezolucji z 1991 roku dotyczącej poprzedniej wojny w Zatoce Perskiej.
W czwartek późnym wieczorem rezolucję, bez żadnego sprzeciwu, poparł amerykański Senat.
em, pap