Jeden z kibiców Newcastle, który po meczu tej drużyny w Premier League brał udział w bijatyce między kibicami, został skazany na rok więzienia za to, że... uderzył w głowę policyjnego konia - informuje BBC.
45-letni Barry Rogerson przed sądem żałował swojego czynu i zapewniał, że kocha zwierzęta. Podkreślał, że jest właścicielem trzech psów, a w przeszłości dokarmiał lisy. Swoje agresywne zachowanie tłumaczył tym, że pomieszał leki z alkoholem.
Sąd uznał jednak, że zachowanie kibica stwarzało zagrożenie nie tylko dla zwierzęcia, ale również dla policjanta, który mógł spaść z konia i doznać urazu - i skazał go na rok więzienia. Rogerson został również objęty sześcioletnim zakazem stadionowym.
arb, BBC
Sąd uznał jednak, że zachowanie kibica stwarzało zagrożenie nie tylko dla zwierzęcia, ale również dla policjanta, który mógł spaść z konia i doznać urazu - i skazał go na rok więzienia. Rogerson został również objęty sześcioletnim zakazem stadionowym.
arb, BBC