Dwóch rosyjskich żołnierzy pracujących na kosmodromie zmarło, trzech kolejnych trafiło do szpitala - donosi Polskieradio.pl.
Żołnierze pracujący na kosmodromie w Plesiecku czyścili pojemnik z ciekłym azotem, jednak zatruli się oparami paliwa rakietowego przez co dwóch z nich zmarło, a trzech trafiło do szpitala. T oficjalna wersja podana przez rosyjski resort obrony.
Zdarzenie miało miejsce 9 listopada. Ministerstwo w oświadczeniu podkreśliło, że wojskowi nie zachowali zasad bezpieczeństwa.
Kosmodrom w Plesiecku, położony w odległości około 800 kilometrów na północ od Moskwy, został zbudowany w czasach Związku Radzieckiego jako platforma do wystrzeliwania międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Aktualnie jest niejako kosmodromem "zapasowym", gdyż ten w Bajkonurze wynajmowany jest od Kazachstanu.
Polskieradio.pl, ml
Zdarzenie miało miejsce 9 listopada. Ministerstwo w oświadczeniu podkreśliło, że wojskowi nie zachowali zasad bezpieczeństwa.
Kosmodrom w Plesiecku, położony w odległości około 800 kilometrów na północ od Moskwy, został zbudowany w czasach Związku Radzieckiego jako platforma do wystrzeliwania międzykontynentalnych pocisków balistycznych. Aktualnie jest niejako kosmodromem "zapasowym", gdyż ten w Bajkonurze wynajmowany jest od Kazachstanu.
Polskieradio.pl, ml