Przez wiele lat Socjaldemokratyczna Partia Niemiec sprzeciwiała się ustanowieniu w RFN Dnia Wypędzonych. Teraz święto zostało zapisane w umowie koalicyjnej CDU/CSU z SPD – informuje Deutsche Welle.
W umowie koalicyjnej zapisano: "Chcemy zachować żywą pamięć o ucieczce i wypędzeniach poprzez ustanowienie dnia pamięci, który ma być przestrogą”. Ze zmian szczególnie zadowolona jest Erika Steinbach, przewodnicząca Związku Wypędzonych. - Spełnia się moje żywione od lat pragnienie – powiedziała.
- To ustalenie oznacza, że niezależnie od tego, czy Narody Zjednoczone ustanowią dzień 20 czerwca Światowym Dniem Wypędzonych, my wprowadzimy dzień pamięci o niemieckich wypędzonych. 20 czerwca byłby do tego stosowną datą – zaznaczyła Steinbach.
dż, Deutsche Welle
- To ustalenie oznacza, że niezależnie od tego, czy Narody Zjednoczone ustanowią dzień 20 czerwca Światowym Dniem Wypędzonych, my wprowadzimy dzień pamięci o niemieckich wypędzonych. 20 czerwca byłby do tego stosowną datą – zaznaczyła Steinbach.
dż, Deutsche Welle