Co najmniej 18 osób zginęło w ataku rakietowym na syryjskie miasto Aleppo - donosi BBC.
Na opanowane przez siły rebeliantów syryjskie miasto Aleppo spadły rakiety, zabijając co najmniej 18 osób. Jak podaje BBC za syryjskimi obserwatorami praw człowieka, w ataku zginęło 10 żołnierzy wojsk prezydenta Baszara al-Asada. Rannych zostało 30 osób.
Dwa tygodnie wcześniej miasto zbombardowały bombowce. Pociski miały spaść m.in. na siedzibę dowództwa rebeliantów w Aleppo. Uderzyły jednak w pobliski bazar. W ataku zginęło 40 osób, wśród ofiary znalazły się dzieci.
Od wybuchu wojny domowej w Syrii w marcu 2011 roku w tym bliskowschodnim kraju zginęło ponad 100 tysięcy osób. Ponad dwa miliony Syryjczyków opuściło kraj.
sjk, BBC
Dwa tygodnie wcześniej miasto zbombardowały bombowce. Pociski miały spaść m.in. na siedzibę dowództwa rebeliantów w Aleppo. Uderzyły jednak w pobliski bazar. W ataku zginęło 40 osób, wśród ofiary znalazły się dzieci.
Od wybuchu wojny domowej w Syrii w marcu 2011 roku w tym bliskowschodnim kraju zginęło ponad 100 tysięcy osób. Ponad dwa miliony Syryjczyków opuściło kraj.
sjk, BBC