Ukraina: Demonstranci gotowi na starcie z milicją

Ukraina: Demonstranci gotowi na starcie z milicją

Dodano:   /  Zmieniono: 
Demonstraci szykują się na starcie z policją, fot. sxc.hu Źródło: FreeImages.com
Ukraińscy demonstranci przygotowują się do kolejnego starcia z milicją. Protestujący na Majdanie zaostrzają dyscyplinę ochotniczych służb ochrony pilnujących barykady. Warta na posterunku trwa cztery godziny. Nie można opuścić stanowiska bez zgody przełożonego – informuje rmf24.pl.
-Musimy być przygotowani na wszystko. Muszą być zorganizowani ludzie do obrony. Tu się deklaruje, że to jest wszystko w ramkach pokoju, ale widzieliśmy już różne rzeczy i rzecz najprostsza - musimy jakoś bronić kobiet, dzieci, itd. Z tego powodu są właśnie te przygotowania, jest to niewielka grupka ludzi, która będzie jakby taką ostatnią linią obrony – powiedział jeden z członków samoobrony na Majdanie.

Jak podkreślił protestujący akcja jest pokojowa i nienastawiona na żaden opór. - To nie jest takie szkolenie wojskowe. Jest to próba zorganizowania demonstrantów, żeby każdy odczuł, że stoi w szeregu z innym człowiekiem – podkreślił.

Na Ukrainie protesty zwolenników integracji z Unią Europejską trwają od nocy z 21 na 22 listopada, po tym jak rząd Ukrainy zdecydował o wstrzymaniu prac przygotowujących podpisanie umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską. Pierwsze demonstracje miały miejsce na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Wyjaśniając swoją decyzję, prezydent Janukowycz podkreślił, że nigdy nie zrobi niczego przeciwko własnemu narodowi.

Jak powiedział w rozmowie z Angelą Merkel, decyzja była podyktowana presją Rosji oraz faktem, że "został z nią sam na sam”. Odnosząc się do wstrzymania stowarzyszenia UE z Ukrainą premier podkreślił, ze „odpowiedzią na taką sytuację musi być dialog, trzeba być cierpliwym”.

3 grudnia parlament Ukrainy odrzucił wniosek opozycji o wotum nieufności wobec rządu premier Mykoły Azarowa. Za odwołaniem rządu głosowało 186 posłów, podczas gdy aby skutecznie usunąć rząd konieczne było poparcie przynajmniej 226 członków Rady Najwyższej. Jedynie trzech posłów było przeciwnych odwołaniu rządu, pozostali się wstrzymali od głosu.

dż,ml, Wprost.pl, rmf24.pl