Władimir Putin zaprzeczył, że armia rosyjska rozmieściła w obwodzie kaliningradzkim rakiety Iskander. Prezydent Rosji dodał jednak, że ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, choć byłaby to "logiczna odpowiedź" na działania Amerykanów - podaje Russia Today.
Podczas konferencji prasowej prezydent Rosji został zapytany o "prężenie muskułów". Chodzi o rzekome rozmieszczenie rakiet Iskander pod granicą z Polską w obwodzie kaliningradzkim.
Putin zaprzeczył, że jakiekolwiek rakiety zostały rozmieszczone na tym terytorium. Prezydent Federacji Rosyjskiej zauważył jednak, że ostateczna decyzja jeszcze nie została podjęta, a rozmieszczenie rakiet byłoby "logiczną odpowiedzią" na amerykańskie plany budowy tarczy antyrakietowej w Europie.
Kilka dni temu niemiecki "Bild" informował, że Rosja rozmieściła wzdłuż granicy z Polską rakiety typu Iskander-M. Są one przystosowane do przenoszenia głowic atomowych.
pr, Russia Today
Putin zaprzeczył, że jakiekolwiek rakiety zostały rozmieszczone na tym terytorium. Prezydent Federacji Rosyjskiej zauważył jednak, że ostateczna decyzja jeszcze nie została podjęta, a rozmieszczenie rakiet byłoby "logiczną odpowiedzią" na amerykańskie plany budowy tarczy antyrakietowej w Europie.
Kilka dni temu niemiecki "Bild" informował, że Rosja rozmieściła wzdłuż granicy z Polską rakiety typu Iskander-M. Są one przystosowane do przenoszenia głowic atomowych.
pr, Russia Today