"W MSW próbują powiązać sprawę napaści na Tetianę Czornowoł z deputowanymi opozycji" - pisze "Ukraińska Prawda".
Jak podaje TVN24 za "Ukraińską Prawdą", taki wniosek można wysnuć z oświadczenia Mykoły Czinczina, naczelnika Głównego Zarządu Śledczego MSW, który mówi m.in. o kontaktach jednego z podejrzanych o pobicie Tatiany Czornowoł z działaczami partii UDAR Witalija Kliczki.
"Pobicie w interesie opozycji"
Czinczin wspomina także o rzekomych kontaktach braci Kliczko z ukraińskim światem przestępczym. - Śledczy mają już dane, że jeden z podejrzanych, Ołeksandr Kotienko, był członkiem bandyckiej grupy Sawłochowa. ta grupa wchodziła w skład przestępczej organizacji Rybałki ps. Rybka, zabitego w 2005 r., z którym ściśle współpracowali bracia Kliczko - mówił szef śledczych MSW, cytowany przez TVN24.
Zdaniem członka rządzącej Partii Regionów Mykoły Dżigi, pobicie dziennikarki było w interesie opozycji. - Jest oczywiste, że różne prowokacje wobec pojedynczych aktywistów potrzebne są wyłącznie przedstawicielom opozycji do podsycania Euromajdanu, który systematycznie traci swój potencjał - powiedział Dżiga.
Napad na Czornowił
Do napaści na opozycyjną dziennikarkę Tatianę Czornowił doszło w nocy z wtorku na środę. W samochód wracającej do domu dziennikarki uderzył rozpędzony jeep. Według relacji poszkodowanej "kierowca drugiego samochodu robił wszystko, żeby siła uderzenia była po jej stronie".
Nieznani sprawcy wybili szybę w samochodzie, a następnie dogonili uciekającą Tatianę Czornowił i brutalnie ją pobili.
Opozycyjna partia Batkiwszczyna twierdzi, że atak na dziennikarkę jest częścią akcji uciszania i zastraszania krytyków ekipy rządzącej, którą koordynować ma prezydent Wiktor Janukowycz.
Tatiana Czornowił brała aktywny udział w antyrządowych protestach na Majdanie. Ostatnio w publikowanych na łamach "Ukraińskiej Prawdy" artykułach pisała o majątkach ministra spraw wewnętrznych Witalija Zacharczenki i prokuratora generalnego Wiktora Pszonki. Wcześniej pisała też o rezydencji prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
sjk, TVN24.pl, "Ukraińska Prawda", Polskie Radio, CNN Newsource, x-news
"Pobicie w interesie opozycji"
Czinczin wspomina także o rzekomych kontaktach braci Kliczko z ukraińskim światem przestępczym. - Śledczy mają już dane, że jeden z podejrzanych, Ołeksandr Kotienko, był członkiem bandyckiej grupy Sawłochowa. ta grupa wchodziła w skład przestępczej organizacji Rybałki ps. Rybka, zabitego w 2005 r., z którym ściśle współpracowali bracia Kliczko - mówił szef śledczych MSW, cytowany przez TVN24.
Zdaniem członka rządzącej Partii Regionów Mykoły Dżigi, pobicie dziennikarki było w interesie opozycji. - Jest oczywiste, że różne prowokacje wobec pojedynczych aktywistów potrzebne są wyłącznie przedstawicielom opozycji do podsycania Euromajdanu, który systematycznie traci swój potencjał - powiedział Dżiga.
Napad na Czornowił
Do napaści na opozycyjną dziennikarkę Tatianę Czornowił doszło w nocy z wtorku na środę. W samochód wracającej do domu dziennikarki uderzył rozpędzony jeep. Według relacji poszkodowanej "kierowca drugiego samochodu robił wszystko, żeby siła uderzenia była po jej stronie".
Nieznani sprawcy wybili szybę w samochodzie, a następnie dogonili uciekającą Tatianę Czornowił i brutalnie ją pobili.
Opozycyjna partia Batkiwszczyna twierdzi, że atak na dziennikarkę jest częścią akcji uciszania i zastraszania krytyków ekipy rządzącej, którą koordynować ma prezydent Wiktor Janukowycz.
Tatiana Czornowił brała aktywny udział w antyrządowych protestach na Majdanie. Ostatnio w publikowanych na łamach "Ukraińskiej Prawdy" artykułach pisała o majątkach ministra spraw wewnętrznych Witalija Zacharczenki i prokuratora generalnego Wiktora Pszonki. Wcześniej pisała też o rezydencji prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza.
sjk, TVN24.pl, "Ukraińska Prawda", Polskie Radio, CNN Newsource, x-news