Kim Dzong Un "pozbył się brudu"

Kim Dzong Un "pozbył się brudu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kim Dzong Un (fot. Apaydin Alain / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
-Szczęście Koreańczyków zależy od lufy pistoletu - powiedział Kim Dzong Un w orędziu noworocznym. Przywódca Korei Północnej ostrzegł USA i Koreę Płd. przed "olbrzymią katastrofą".
W orędziu noworocznym do narodu północnokoreańskiego Kim Dzong Un wspomniał o egzekucji swojego wuja, Dzang Song Thaeka, uznawanego za drugą osobę w państwie. Stracenie swojego wuja nazwał "pozbyciem się brudu" - donosi BBC.

"Niewyobrażalne zbrodnie" wuja Kima

Stracony 10 grudnia Dzang Song Thaek miał dopuścić się wspólnie ze swoimi zwolennikami "niewyobrażalnych przestępstw i zbrodni” w tym korupcji, złym zarządzaniu finansami państwa, dwulicowości. Dzang Song Thaek miał także nadużywać alkoholu i narkotyków oraz być rozwiązły seksualnie. Według koreańskich mediów, dygnitarz miał przyznać się do winy.

67-letni Dzang Song Thaek sprawował m.in. funkcję wiceprzewodniczącego Narodowej Komisji Obrony. Był uznawany za druga osobę w państwie. Jak podaje "New York Times" po egzekucji Dzang Song Thaeka do łask reżimu wróciła jego żona, ciocia Kim Dzong Una i siostra ojca przywódcy Korei Północnej.

Kim Dzong Un ostrzega przed "nuklearną katastrofą"

- Trafna i podjęta w samą porę decyzja naszej partii, by oczyścić nas z elementu antyrewolucyjnego wielce pomogła scementować solidarność pośród członków partii - mówił Kim Dzong Un w orędziu noworocznym do rodaków, cytowany przez BBC.

Dodał, że niechciany przypadkowy konflikt pomiędzy Koreą Północną a Południową i Stanami Zjednoczonymi może skończyć się "olbrzymią nuklearną katastrofą". Kim Dzong Un wezwał do wzmocnienia możliwości obronnych kraju, dodając, że godność Korei Północnej i szczęście jej obywateli "zależy od lufy pistoletu".

sjk, BBC, CNN, "New York Times", Wprost.pl