Były premier Izraela Ariel Szaron jest w stanie krytycznym - podaje BBC.
Stan pozostającego od ośmiu lat w stanie śpiączki byłego szefa izraelskiego rządu Ariela Szarona poważnie się pogorszył. 85-letni dziś Szaron został premierem w 2001 roku, w grudniu 2005 przeszedł lekki udar mózgu. Kolejny - w 2006 roku - był już poważniejszy. W skutek udaru Szaron zapadł w śpiączkę. Od tej pory pozostaje w stanie wegetatywnym. Jak podaje "Jerusalem Post", według przewidywań lekarzy opiekujących się Arielem Szaronem byłemu premierowi pozostało jedynie kilka dni życia.
Pochodzący z rodziny żydowskich imigrantów z Brześcia Litewskiego Ariel Szaron był wielokrotnie przedmiotem ostrej krytyki ze strony Palestyńczyków. Śledztwo izraelskie uznało go odpowiedzialnym za masakrę uchodźców palestyńskich w obozach Sabra i Szatila w Libanie we wrześniu 1982 roku. Szaron był w tym okresie szefem resortu obrony i odpowiadał za inwazję Izraela na Liban.
sjk, BBC, "Jerusalem Post", Wprost.pl
Pochodzący z rodziny żydowskich imigrantów z Brześcia Litewskiego Ariel Szaron był wielokrotnie przedmiotem ostrej krytyki ze strony Palestyńczyków. Śledztwo izraelskie uznało go odpowiedzialnym za masakrę uchodźców palestyńskich w obozach Sabra i Szatila w Libanie we wrześniu 1982 roku. Szaron był w tym okresie szefem resortu obrony i odpowiadał za inwazję Izraela na Liban.
sjk, BBC, "Jerusalem Post", Wprost.pl