Afgańscy policjanci zatrzymali dziewczynkę, która miała zdetonować przymocowany do ciała ładunek wybuchowy.
10-latka wytłumaczyła, że polecenie przeprowadzenia samobójczego zamachu dostała od brata, który – według innych źródeł – ma być prominentnym dowódcą miejscowych talibów. Dziewczynka pozostaje w policyjnej kryjówce. Władze podkreślają, że w istocie nie miała przy sobie materiałów wybuchowych.
CNN Newsource/x-news
CNN Newsource/x-news
![Afgańscy policjanci zatrzymali niedoszłą zamachowczynię. Ma... 10 lat (napisy)](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)