- Z obu stron to jest piana. Ale z tej piany nic nie będzie. Ona zejdzie i pod spodem będzie piwo, szampan czy cokolwiek innego - mówił Kazimierz Marcinkiewicz, komentując napięcie na linii Polska-Wielka Brytania po ostatnich wypowiedziach premiera Dawida Camerona.
- Oni biją pianę, bo muszą wygrać wybory. My, bo musimy dać odpór złym Brytolom - ocenił Marcinkiewicz.
W niedzielę premier Cameron zasygnalizował, że prawo do zapomogi dla imigrantów na dzieci, które pozostały w kraju ojczystym, będzie jednym z punktów negocjacyjnych Londynu z Brukselą w sprawie nowego statusu członkowskiego W. Brytanii w UE. Wskazał przy tym na polskie dzieci.
W obronie Polaków stanął m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, a premier Donald Tusk i Jarosław Kaczyński rozmawiali o tym telefonicznie z Cameronem.
TVN24/x-news
W niedzielę premier Cameron zasygnalizował, że prawo do zapomogi dla imigrantów na dzieci, które pozostały w kraju ojczystym, będzie jednym z punktów negocjacyjnych Londynu z Brukselą w sprawie nowego statusu członkowskiego W. Brytanii w UE. Wskazał przy tym na polskie dzieci.
W obronie Polaków stanął m.in. szef MSZ Radosław Sikorski, a premier Donald Tusk i Jarosław Kaczyński rozmawiali o tym telefonicznie z Cameronem.
TVN24/x-news