Przemoc na tle religijnym w Republice Środkowej Afryki przybiera coraz bardziej dramatyczne formy. W rozmowie z BBC Ouandja Magloire, który sam siebie nazwał "wściekłym psem” zjadł człowieka, ponieważ zabito członków jego rodziny.
Magloire był w tłumie chrześcijan, którzy zaatakowali muzułmanów w stolicy kraju Bangui. Mężczyzna przyznał się do zabicia muzułmanina oraz zjedzenia go, gdyż jak powiedział szukał zemsty, ponieważ muzułmanie zabili jego ciężarną żonę, jej siostrę oraz dziecko.
"Wściekły pies” zebrał wokół siebie około 20 ludzi, którzy zmusili kierowcę jednego z autobusów do zatrzymania się, a następnie wyciągnęli na ulicę muzułmanina, zabili go i spalili. Magloire następnie zjadł nogę zabitego.
Przemoc na tle religijnym wybuchła w Republice Środkowoafrykańskiej, gdy w marcu 2013 roku na urząd prezydenta bojówki muzułmańskie siłą wprowadziły swojego lidera Michaela Djotodię. W związku z falą przemocy ustąpił on 10 stycznia 2014 roku. Rada narodowa ma teraz dwa tygodnie na wybór jego następcy.
Religijnej przemocy starają się zapobiec Francuzi.
"Wściekły pies” zebrał wokół siebie około 20 ludzi, którzy zmusili kierowcę jednego z autobusów do zatrzymania się, a następnie wyciągnęli na ulicę muzułmanina, zabili go i spalili. Magloire następnie zjadł nogę zabitego.
Przemoc na tle religijnym wybuchła w Republice Środkowoafrykańskiej, gdy w marcu 2013 roku na urząd prezydenta bojówki muzułmańskie siłą wprowadziły swojego lidera Michaela Djotodię. W związku z falą przemocy ustąpił on 10 stycznia 2014 roku. Rada narodowa ma teraz dwa tygodnie na wybór jego następcy.
Religijnej przemocy starają się zapobiec Francuzi.