Wyciek w zakładach chemicznych w Wirginii Zachodniej pozbawił dostępu do bieżącej wody ćwierć miliona ludzi.
Substancje wykorzystywane do czyszczenia węgla dostały się do rzeki. Zanim wykryto skażenie i władze ogłosiły zakaz korzystania z wody kranowej, blisko 170 osób zatruło się i potrzebowało pomocy lekarskiej.
Dziesięć osób z poważniejszymi objawami trafiło do szpitala. Mieszkańcom zabroniono nawet mycia się i prania w kranówce. Po wodę butelkowaną ustawiają się gigantyczne kolejki.
ja, CNN Newsource/x-news
Dziesięć osób z poważniejszymi objawami trafiło do szpitala. Mieszkańcom zabroniono nawet mycia się i prania w kranówce. Po wodę butelkowaną ustawiają się gigantyczne kolejki.
ja, CNN Newsource/x-news