Ministrowie Spraw Zagranicznych Czech, Węgier, Słowacji i Polski wystosowali wspólne oświadczenie, w którym wyrażają szok wywołany informacjami o śmierci demonstrantów ścierających się z milicją w Kijowie.
Szefowie dyplomacji czterech państw stanowczo potępili mordy na protestujących. Kryzys polityczny w Ukrainie trwa nieustannie od dwóch miesięcy. Teraz przybiera na sile. "Jako sąsiedzi Ukrainy kraje Grupy Wyszehradzkiej wyrażają swoje silne zaniepokojenie szybkim zaostrzaniem się konfliktu oraz składają szczere kondolencje rodzinom ofiar" – piszą w oświadczeniu ministrowie.
Podkreślają, że przemoc nigdy nie doprowadziła do zażegnania konfliktu politycznego. "Jej użycie może jedynie pogorszyć już i tak skomplikowaną i niebezpieczną sytuację. Dlatego Ministrowie Spraw Zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej stanowczo wzywają wszystkie strony do zaprzestania eskalacji kryzysu, powstrzymania się od dalszej przemocy oraz nawiązania poważnego i wiarygodnego dialogu. Jest to jedyny sposób, aby wypracować rozwiązanie, które będzie mógł przyjąć cały ukraiński naród” - czytamy w oświadczeniu.
Szefowie MSZ Węgier, Czech, Słowacji i Polski zwracają uwagę na to, że podstawowe prawa obywateli Ukrainy, takie jak wolność słowa, mediów i zgromadzeń, powinny być całkowicie respektowane i chronione.
po, MSZ
Podkreślają, że przemoc nigdy nie doprowadziła do zażegnania konfliktu politycznego. "Jej użycie może jedynie pogorszyć już i tak skomplikowaną i niebezpieczną sytuację. Dlatego Ministrowie Spraw Zagranicznych Grupy Wyszehradzkiej stanowczo wzywają wszystkie strony do zaprzestania eskalacji kryzysu, powstrzymania się od dalszej przemocy oraz nawiązania poważnego i wiarygodnego dialogu. Jest to jedyny sposób, aby wypracować rozwiązanie, które będzie mógł przyjąć cały ukraiński naród” - czytamy w oświadczeniu.
Szefowie MSZ Węgier, Czech, Słowacji i Polski zwracają uwagę na to, że podstawowe prawa obywateli Ukrainy, takie jak wolność słowa, mediów i zgromadzeń, powinny być całkowicie respektowane i chronione.
po, MSZ