Spod gruzów budynku w Aleppo wydobyto całego i zdrowego niemowlaka.
Dziecko zostało przysypane prawdopodobnie w wyniku bombardowania wschodniej dzielnicy miasta, zajmowanej przez przeciwników prezydenta al-Asada. Do ataku miało dojść w środę 22 stycznia.
Od momentu wybuchu wojny domowej w Syrii w walkach prowadzonych w tym kraju zginęło ok. 120 tysięcy osób. 31 października Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej, tegoroczny laureat pokojowej nagrody Nobla, poinformował o zniszczeniu syryjskiego arsenału broni chemicznej.
W ubiegłym tygodniu sekretarz generalny ONZ Ban Ki-Moon poinformował, że co drugi obywatel Syrii potrzebuje pilnej pomocy humanitarnej. - Ten konflikt cofnął Syrię o lata, nawet dekady - powiedział Ban Ki-Moon. Dodał, że żaden kraj nie powinny spotkać przykrości z powodu niesienia pomocy potrzebującym Syryjczykom.
sjk, BBC, Wprost.pl, STORYFUL/x-news