Sikorski: Ukraińska władza musi odbudować swoją wiarygodność

Sikorski: Ukraińska władza musi odbudować swoją wiarygodność

Dodano:   /  Zmieniono: 
Radosław Sikorski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Poparcie dla dalszych negocjacji między władzą i opozycją oraz zdecydowane wezwanie obu stron o wstrzymanie się od dalszej przemocy i eskalacji konfliktu - to główne przesłanie rozmowy telefonicznej ministra Radosława Sikorskiego ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Leonidem Kożarą.
Do rozmowy doszło w poniedziałek w godzinach porannych. Minister Kożara wyraził zaniepokojenie radykalizacją nastrojów części działaczy opozycyjnych, której wyrazem jest okupacja kolejnych budynków rządowych w regionach oraz zajęcie siedziby ministerstwa sprawiedliwości w Kijowie. Zwrócił uwagę, że może to utrudnić realizację kompromisu, którego zarys ujawniono pod koniec zeszłego tygodnia.  

"Obie strony muszą powstrzymać się od użycia siły"

Minister Kożara zaapelował do strony polskiej o wszechstronną pomoc, by wrócić do pokojowych negocjacji nad politycznym uregulowaniem konfliktu na Ukrainie.  

Minister Sikorski podkreślił, że radykalizacja działań może zaszkodzić dalszym rozmowom. Wezwał strony, by jeszcze dziś wstrzymały swoje działania i wznowiły dialog. Apelował, by ukraińskie władze wykonały gesty dobrej woli wobec opozycji, a ta nie podejmowała nowych ataków na budynki rządowe i administracji państwowej. – Władza musi odbudować swoją wiarygodność, a obie strony muszą powstrzymać się od użycia siły – mówił szef polskiej dyplomacji.  

Minister Sikorski zapewnił, że sprawa pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie jest przedmiotem szczególnej troski ze strony Unii Europejskiej i jej państw członkowskich, w tym Polski. 

Szef polskiego MSZ wskazał, że praprzyczyną konfliktu była decyzja ukraińskich władz o odstąpieniu od podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wezwał także do wycofania się z aktów prawnych przyjętych 16 stycznia, które drastycznie ograniczają swobody obywatelskie. 

Protesty na Ukrainie

Protesty na Ukrainie trwają od nocy z 21 na 22 listopada. Wówczas obywatele zebrali się by zaprotestować przeciwko decyzji rządu o wstrzymaniu prac nad podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Berkut kilkukrotnie brutalnie rozpędził protestujących, czego efektem były wielusettysięczne manifestacje. Okupacja Majdanu trwała nieprzerwanie i miała charakter pokojowy, jednak gdy w ubiegłym tygodniu rząd przyjął ustawy ograniczające prawa obywatelskie, protesty wybuchły z nową mocą. 19 stycznia, gdy doszło do walk z Berkutem i milicją na ulicy Hruszewskiego. Do chwili obecnej potwierdzono 6 ofiar śmiertelnych, ponad 1000 rannych oraz kilkudziesięciu zaginionych.

Dziś premier Ukrainy Mykoła Azarow podał się do dymisji. Werchowna Rada [Rada Najwyższa, parlament Ukrainy - red.] uchyliła większość ustaw ograniczających prawa obywatelskie.

dk, msz.gov.pl