Ukraińskie media donoszą, ze porwany w ubiegłym tygodniu lider Automajdanu, Dmytro Bułatow został odnaleziony. Wszystko wskazuje, że był torturowany. Porywacze mieli ukrzyżować mężczyznę i odciąć mu ucho.
Dmytro Bułatow był torturowany, odcięto mu ucho – podaje tsn.ua. Porywacze mieli ukrzyżować lidera Automajdanu. Bułatowa znaleźli w miejscowości niedaleko Kijowa. Tam porywacze wyrzucili go z samochodu. Dmytro szedł przez wieś i pukał do drzwi, aż w końcu otworzył jedn z mieszkańców. Od niego Bułatow zadzwonił do przyjaciół.
- Najważniejsze, że jest żywy! Te wszystkie dni był torturowany, cięty i ukrzyżowany. Mówi, że to Rosjanie – opisał na swoim Facebooku aktywista Anatolij Hrycenko.
Aktywiści Automajdanu poinformowali o porwaniu 23 stycznia. Dmytro Bułatów jest założycielem i jednym z najbardziej aktywnych uczestników ruchu Automajdan. Kolumny samochodów pod jego kierownictwem pikietowały domy ukraińskich urzędników.
tsn.ua , lb. tk
Galeria:
Lider Automajdanu
- Najważniejsze, że jest żywy! Te wszystkie dni był torturowany, cięty i ukrzyżowany. Mówi, że to Rosjanie – opisał na swoim Facebooku aktywista Anatolij Hrycenko.
Aktywiści Automajdanu poinformowali o porwaniu 23 stycznia. Dmytro Bułatów jest założycielem i jednym z najbardziej aktywnych uczestników ruchu Automajdan. Kolumny samochodów pod jego kierownictwem pikietowały domy ukraińskich urzędników.
tsn.ua , lb. tk
Galeria:
Lider Automajdanu