Kibice z Borysowa chcieli wesprzeć Majdan, na wspólnym zdjęciu pozowali z transparentami „Ukraina trzymaj się, jesteśmy z wami”. Choć twarze mieli zasłonięte, jeden z kibiców miał zostać rozpoznany i wezwany na spotkanie na komisariacie, z którego już nie wrócił - podaje BIELSAT.
Kilka dni temu w sieci pojawiło się zdjęcie, na którym grupa kibiców białoruskiego klubu BATE Borysów pozuje z transparentami „Ukraina trzymaj się, jesteśmy z wami”, oraz „Sława bohaterom” .
"Na zdjęciu jednak widać historyczną biało-czerwono-biała flagę Białorusi, która została w 1996 r. zastąpiona przez Łukaszenkę w na flagę nawiązująca do radzieckiej stylistyki" - podaje BIELSAT.
Jak poformowało belultras.by twarze uczestników akcji były wymazane. Mimo to jeden z kibiców został wezwany na spotkanie na komisariacie. Mężczyzna miał ju nie wrócić z tego spotkania. W czwartek odbyła się rozprawa przy drzwiach zamkniętych, kibic miał usłyszeć wyrok za naruszenie porządku organizowania akcji ulicznych.
Strona białoruskich kibiców informuje również, że milicjanci i kagiebiści próby zastraszać, telefonując do krewnych i znajomych kibiców.
BIELSAT, tk
"Na zdjęciu jednak widać historyczną biało-czerwono-biała flagę Białorusi, która została w 1996 r. zastąpiona przez Łukaszenkę w na flagę nawiązująca do radzieckiej stylistyki" - podaje BIELSAT.
Jak poformowało belultras.by twarze uczestników akcji były wymazane. Mimo to jeden z kibiców został wezwany na spotkanie na komisariacie. Mężczyzna miał ju nie wrócić z tego spotkania. W czwartek odbyła się rozprawa przy drzwiach zamkniętych, kibic miał usłyszeć wyrok za naruszenie porządku organizowania akcji ulicznych.
Strona białoruskich kibiców informuje również, że milicjanci i kagiebiści próby zastraszać, telefonując do krewnych i znajomych kibiców.
BIELSAT, tk