Czarnobyl był bombą zegarową

Czarnobyl był bombą zegarową

Dodano:   /  Zmieniono: 
W trakcie budowy elektrowni w Czarnobylu bardzo często naruszano przepisy budowlane, stosowano materiały i urządzenia nie spełniające standardów dla tego typu obiektów - wynika z ujawnionych dokumentów.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniła około stu nie publikowanych dokumentów z archiwum KGB dotyczących wybuchu w elektrowni atomowej w Czarnobylu. W sobotę mija 17. rocznica katastrofy czarnobylskiej, w wyniku której uległy skażeniu radioaktywnemu znaczne obszary Europy.

Opublikowane dokumenty potwierdzają m.in. doniesienia prasy, że  bezpośrednią przyczyną tragedii były poważne błędy popełnione przez personel elektrowni, a także przez naukowców, przeprowadzających w momencie wybuchu eksperymenty.

Ponadto z dokumentów wynika, że w trakcie budowy siłowni bardzo często naruszano przepisy budowlane, stosowano materiały i  urządzenia nie spełniające standardów dla tego typu obiektów. W  rezultacie na długo przed tragedią zawodziły systemy bezpieczeństwa, dochodziło do skażenia okolicznych terenów.

Raporty ówczesnego KGB potwierdzają, że trzeci i czwarty reaktor (ten, który wybuchł 26 kwietnia 1986 roku) zbudowano z defektami w  konstrukcji. Jednak stale informowane o tym władze ZSRR nie  wyciągnęły z tego wniosków.

"W wyniku wybuchu, którego siła dorównywała kilku tonom trotylu został zniszczony dach, a być może ściany samego reaktora. (...) Poważnemu uszkodzeniu uległ dach sąsiedniego, trzeciego reaktora. W atmosferze utworzyły się obłoki zawierające znaczne ilości radioaktywnych cząstek i elementów reaktora. Nie można jednak ustanowić ich aktywności z powodu braku automatycznych urządzeń pomiarowych" - poinformowano 11 maja 1986 r. z miejsca katastrofy w ściśle tajnej notatce dla kierownictwa KGB.

Sporo dokumentów zawiera informacje o zwalczaniu skutków wybuchu, wpływu wysokiego skażenia radioaktywnego na stan zdrowia ludzi, sposobach dezaktywacji tysięcy jednostek transportowych dowożących materiały do elektrowni.

Jest też wzmianka o bezpośrednich ofiarach wybuchu: jedna osoba zmarła i jedenaście w stanie ciężkim trafiło do szpitala na skutek silnych poparzeń. Nie ma natomiast informacji o ludziach zmarłych w wyniku choroby popromiennej. Prasa informowała o kilkudziesięciu takich osobach.

Według ukraińskich naukowców, Czarnobyl pozostanie problemem przez dziesięciolecia, bo tyle czasu potrwa usuwanie skutków wybuchu i prace zabezpieczające.

Władze Ukrainy twierdzą, że w wyniku katastrofy skażeniu uległo 9  proc. terytorium kraju, przesiedlono ponad 110 tys. ludzi z 200 wsi i miasteczek, ponad 3 miliony ludzi ma prawo do szeregu ulg z  powodu utraty zdrowia. Blisko milion z nich to dzieci. Lekarze twierdzą, że u tych ludzi ryzyko przedwczesnej śmierci jest o 60 proc. wyższe niż u innych.

Ostatni czynny reaktor jądrowy w czarnobylskiej elektrowni uroczyście wyłączono w grudniu 2000 r. W momencie wybuchu w  Czarnobylu działały cztery reaktory, planowano budowę dwóch kolejnych.

sg, pap