W Internecie pojawiło się nagranie rozmowy pomiędzy Victorią Nuland, asystentką sekretarza stanu USA ds. Europy i Eurazji, a amerykańskim ambasadorem w Kijowie Geoffrey'em Pyattem. Nuland w krótki i niewybredny sposób podsumowała w niej Unię Europejską.
Przedstawicielka Departamentu Stanu USA w rozmowie z ambasadorem miała stwierdzić, że w jej opinii Witalij Kliczko nie powinien wejść do nowego rządu Ukrainy. – Nie sądzę, żeby to było potrzebne. Nie sądzę, że to dobry pomysł – powiedziała.
– Myślę, że Jaceniuk jest facetem z doświadczeniem ekonomicznym, z doświadczeniem w rządzeniu – dodała Nuland. Zaznaczyła jednocześnie, że Kliczko i Tiachnybok, pozostali liderzy opozycji, powinni pozostać poza polityką.
Nuland jest zwolenniczką zaangażowania się ONZ w rozwiązanie sytuacji na Ukrainie i również o tym rozmawiała z Pyattem. Swoją wypowiedź w tej kwestii skwitowała w niewybredny sposób: „Oh, and you know, f**k the EU”. Pyatt podzielił jej zdanie.
Sama zainteresowana oświadczyła, że nie zamierza komentować prywatnych treści rozmów dyplomatycznych. Natomiast rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki powiedziała. – Nie powiedziałam, że nie jest ono [nagranie, przyp. red.] autentyczne. Dodała, że Nuland przeprosiła już swoich odpowiedników z Unii.
– Ponieważ to rząd rosyjski jako pierwszy zauważył to nagranie i powiadomił o nim na Twitterze, myślę, że mówi to coś o roli Rosji – powiedział rzecznik Białego Domu Jay Carney, odmawiając tym samym, podobnie jak Nuland, komentowania sprawy.
kl, TVN24, Agencja TVN/x-news
– Myślę, że Jaceniuk jest facetem z doświadczeniem ekonomicznym, z doświadczeniem w rządzeniu – dodała Nuland. Zaznaczyła jednocześnie, że Kliczko i Tiachnybok, pozostali liderzy opozycji, powinni pozostać poza polityką.
Nuland jest zwolenniczką zaangażowania się ONZ w rozwiązanie sytuacji na Ukrainie i również o tym rozmawiała z Pyattem. Swoją wypowiedź w tej kwestii skwitowała w niewybredny sposób: „Oh, and you know, f**k the EU”. Pyatt podzielił jej zdanie.
Sama zainteresowana oświadczyła, że nie zamierza komentować prywatnych treści rozmów dyplomatycznych. Natomiast rzeczniczka Departamentu Stanu Jen Psaki powiedziała. – Nie powiedziałam, że nie jest ono [nagranie, przyp. red.] autentyczne. Dodała, że Nuland przeprosiła już swoich odpowiedników z Unii.
– Ponieważ to rząd rosyjski jako pierwszy zauważył to nagranie i powiadomił o nim na Twitterze, myślę, że mówi to coś o roli Rosji – powiedział rzecznik Białego Domu Jay Carney, odmawiając tym samym, podobnie jak Nuland, komentowania sprawy.
kl, TVN24, Agencja TVN/x-news