Jak podaje portal CNN, samolot linii Pegasus Airlines wylądował w Istambule po tym, jak jeden z pijanych pasażerów ogłosił, że na pokładzie znajduje się bomba. Według oficjalnego oświadczenia tureckiego ministerstwa transportu, mężczyzna chciał skłonić pilotów do wylądowania w Soczi.
Z wypowiedzi tureckiego ministra transportu Habipa Soluka dla CNN Turk wynika, że w trakcie lotu z Charkowa do Istambułu jeden z pasażerów powiedział, że na pokładzie znajduje się bomba i zamiast lądować w Sabiha Gokcen w Turcji chciał dolecieć do Soczi.
Jak poinformowała ukraińska Służba Bezpieczeństwa, mężczyzna był pod wpływem alkoholu, próbował wejść da kabiny pilotów. Załoga jednak uspokoiła pasażera. Samolot w trybie normalnym wylądował w Istambule . Mężczyzną zajęła się policja.
Oficjalne otwarcie Zimowych Igrzysk Olimpijskich odbyło się dzisiaj. Rosja zapewnia, że dokłada wszelkich starań, by zapobiec potencjalnym atakom terrorystycznym.
dk, CNN