Wczoraj w Tunisie odbyły się uroczystości z okazji przyjęcia przez Tunezję nowej konstytucji. Na spotkaniu obecne były zagraniczne delegacje. Nie obeszło się jednak bez skandalu dyplomatycznego – informuje „Rzeczpospolita”.
Konstytucja, która została uchwalona pod koniec stycznia bieżącego roku, uznana została za najbardziej demokratyczną w regionie. Stawia się ją za wzór dla innych państw w tej części świata.
Doniosły charakter święta zepsuł Ali Larijani, przewodniczący parlamentu Iranu. Nazwał on Izrael „rakiem regionu”, a USA oskarżył o próbę „sterylizacji” Arabskiej Wiosny. Na znak protestu amerykańska delegacja opuściła uroczystości. – Nawet korzyści, które przyniosła ta rewolucja, Stany Zjednoczone i Izrael usiłują tak wykorzystać i zniszczyć, by to przyniosło korzyści Izraelowi – powiedział.
Ambasada USA w Tunisie wydała komunikat, w którym zarzuca irańskiemu dyplomacie, że podniosłą uroczystość, która miała uhonorować niebagatelne osiągnięcia Tunezji na drodze do demokracji, Ali Larijani wykorzystał jako platformę do znieważenia Stanów Zjednoczonych
kl, Rzeczpospolita
Doniosły charakter święta zepsuł Ali Larijani, przewodniczący parlamentu Iranu. Nazwał on Izrael „rakiem regionu”, a USA oskarżył o próbę „sterylizacji” Arabskiej Wiosny. Na znak protestu amerykańska delegacja opuściła uroczystości. – Nawet korzyści, które przyniosła ta rewolucja, Stany Zjednoczone i Izrael usiłują tak wykorzystać i zniszczyć, by to przyniosło korzyści Izraelowi – powiedział.
Ambasada USA w Tunisie wydała komunikat, w którym zarzuca irańskiemu dyplomacie, że podniosłą uroczystość, która miała uhonorować niebagatelne osiągnięcia Tunezji na drodze do demokracji, Ali Larijani wykorzystał jako platformę do znieważenia Stanów Zjednoczonych
kl, Rzeczpospolita