Stany Zjednoczone i Korea Południowa ogłosiły, że pomimo protestów Koreańczyków z Północy oba państwa przeprowadzą coroczne manewry wojskowe - podaje BBC. Odbędą się one w dniach 24 lutego - 18 kwietnia.
Władze Korei Północnej plany przeprowadzenia manewrów określiły jako "wstęp do wojny" i ostrzegły, że zorganizowanie ich może przeszkodzić w planowanym spotkaniu rodzin, które zostały rozdzielone w czasach wojny koreańskiej w latach 1950-53.
Pjongjang wycofał także zaproszenie dla wysłannika USA, który miał przeprowadzić w Korei Północnej rozmowy na temat uwolnienia misjonarza Kennetha Bae. Amerykanin jest więziony od ponad roku. Według Jen Psaki, rzeczniczki Departamentu Stanu, obie sprawy nie są ze sobą powiązane.
Przed rokiem w czasie podobnych manewrów Korea Północna zagroziła atakiem z użyciem broni nuklearnej.
pr, BBC
Pjongjang wycofał także zaproszenie dla wysłannika USA, który miał przeprowadzić w Korei Północnej rozmowy na temat uwolnienia misjonarza Kennetha Bae. Amerykanin jest więziony od ponad roku. Według Jen Psaki, rzeczniczki Departamentu Stanu, obie sprawy nie są ze sobą powiązane.
Przed rokiem w czasie podobnych manewrów Korea Północna zagroziła atakiem z użyciem broni nuklearnej.
pr, BBC