Na oficjalnej stronie izraelskiego parlamentu przy nazwiskach posłanek znalazły się różowe ludziki. Posłowie z kolei są oznaczeni niebieskimi ludzikami.
- Taki podział, nadawanie kolorów, jest niepotrzebny. Ale nie jest to naganne, jeżeli akceptują to osoby, których to dotyczy - mówiła w rozmowie z "Rzeczpospolitą" posłanka Twojego Ruchu Anna Grodzka.
Oznaczenia na stronie Knesetu nie oburzają większości izraelskich posłów. Jednak protest w tej sprawie wystosowała Tamar Zandberg, z lewicowej partii Merec. "Posłanki zostały przedstawione w roli wiecznych dziewczynek bawiących się lalkami, a posłowie chłopców interesujących się samochodzikami i żołnierzykami" - napisała na swojej stronie internetowej posłanka Zandberg.
ja, "Rzeczpospolita"
Oznaczenia na stronie Knesetu nie oburzają większości izraelskich posłów. Jednak protest w tej sprawie wystosowała Tamar Zandberg, z lewicowej partii Merec. "Posłanki zostały przedstawione w roli wiecznych dziewczynek bawiących się lalkami, a posłowie chłopców interesujących się samochodzikami i żołnierzykami" - napisała na swojej stronie internetowej posłanka Zandberg.
ja, "Rzeczpospolita"