19. ofiara zimy stulecia w Japonii

19. ofiara zimy stulecia w Japonii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gwałtowne opady śniegu nawiedziły Japonię (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
W Japonii odnotowano 19. zgon spowodowany przez szalejącą tam zimę. Już ponad 1,5 tys osób zostało rannych w wypadkach wywołanych opadami śniegu, dodatkowo nastąpił paraliż sieci energetycznych, lotnisk, kolei i ruchu drogowego. Nawet wojsko ma problemy z przebiciem się do niektórych odciętych od reszty kraju rejonów.
W Tokio śnieżyce na przedmieściach odcięły dostęp do ponad 700 osób. Zima zaatakowała kolejny weekend z rzędu i od piątku nie odpuszcza. Zerwało już tysiące kabli sieci energetycznych, wywołując chaos na lotniskach i dworcach, które muszą odwoływać setki połączeń każdego dnia.

Zaspy uniemożliwiają dojazd do Okutama, dzielnicy stanowiącej przedmieścia Tokio, a także pobliskich miejscowości - Hinohara oraz Ome. Problemy z przebiciem się przez twardy śnieg, którego poziom cały czas rośnie, ma również wojsko, mimo specjalistycznego sprzętu.

Według mediów, nie można się dostać do ponad 360 domostw, w których przebywa ok. 750 ludzi.  Bardzo groźna sytuacja jest w miejscowości Hinohara, gdzie ponad połowa mieszkańców to starsi ludzie, po 65 roku życia. Tam też nie można dotrzeć do ponad 100 osób.

Japońscy synoptycy informują, że w ciągu doby od piątku do soboty spadło rekordowe 27 cm śniegu. Ostatni raz taka ilość pojawiła się 45 lat temu, zaś w mieście Kofu (w kotlinie śródgórskiej na zachód od Tokio) odnotowano największy opad śniegu w 120-letniej historii obserwacji meteorologicznych - 1,14 metra.

DK, TVN24