Dziennikarze TVP, którzy są w Kijowie, informują, że Ukraińcy są zdruzgotani zachowaniem milicji na Majdanie. "Strzelać bratu w głowę? W żadnej głowie nie chce to się zmieścić" - mówią.
Dziennikarka TVP relacjonowała rozmowę z księdzem, który udzielał dzisiaj ostatniego namaszczenia ofiarom na Majdanie. - Ci którzy umierali nie mogli już mówić. Patrzyli. Straszne było, że to nie ja, a on. To było dla mnie straszne - mówił ksiądz.
Protestujący na majdanie nie chcieli mówić o swoich liderach. - Niech pani nie pyta, padną same niecenzuralne słowa. Liderów nie ma. Liderami jesteśmy my - mówili.
tvp
Protestujący na majdanie nie chcieli mówić o swoich liderach. - Niech pani nie pyta, padną same niecenzuralne słowa. Liderów nie ma. Liderami jesteśmy my - mówili.
tvp