"Wyraźnie przeszliśmy od większych działań bojowych do okresu stabilności, stabilizacji i odbudowy" - powiedział Rumsfeld na konferencji prasowej po rozmowach z afgańskimi przywódcami, w tym prezydentem Hamidem Karzajem, oraz dowódcami sił koalicyjnych w Afganistanie.
Zapewnił, że przeważająca część kraju jest już bezpieczna. "Muszę jednak podkreślić, że niebezpieczeństwo wciąż występuje, wciąż istnieją punkty oporu w niektórych częściach kraju".
Karzaj ocenił, że w Afganistanie wiele zostało zrobione od czasu obalenia talibów i objęcia władzy przez nowy rząd, o wiele więcej jednak pozostało jeszcze do zrobienia. "Czy coś osiągnęliśmy od grudnia? Tak. Czy to wystarczy? Nie. Czy powinniśmy zrobić więcej? Tak. Trzeba zrobić o wiele więcej" - powiedział.
Rumsfeld zapewnił, że żołnierze amerykańscy w Afganistanie nadal będą uczestniczyć w wysiłkach na rzecz ustabilizowania sytuacji w dziedzinie bezpieczeństwa.
Półtora roku po głównej operacji wojskowej przeciw talibom, w Afganistanie stacjonuje 7 tys. amerykańskich żołnierzy wchodzących w skład 12- tysięcznych sił międzynarodowych.
em, pap