Rosyjski prezydent Władimir Putin zwrócił się z prośbą do Rady Federacji zgody na wysłanie wojsk na Ukrainę. Jak mówi, chodzi o "unormowanie sytuacji". Rosyjscy deputowani są zgodni, że w warunkach politycznego zawirowania na Krymie, można zgodzić się na taki ruch.
Jak podaje Russia Today, wcześniej w sobotę to Valentina Matvienko, marszałek Rady Federacji powiedziała, że obecne okoliczności usprawiedliwiają ew. wprowadzenie wojsk.
Ostateczna decyzja o wysłaniu jednostek na Krym leży w gestii prezydenta Putina p.o. Naczelnego Wodz a Sił Zbrojnych .
Matvienko wyjaśniała, że wojska na Krymie miałyby zapewnić bezpieczeństwo flocie czarnomorskiej oraz rosyjskim obywatelom żyjącym w tamtejszym regionie. - Taki wariant nie może zostać pominięty. Musimy chronić naszych obywateli. - podkreślała w przemówieniu Matvienko.
DK, Russia Today
Ostateczna decyzja o wysłaniu jednostek na Krym leży w gestii prezydenta Putina p.o. Naczelnego Wodz a Sił Zbrojnych .
Matvienko wyjaśniała, że wojska na Krymie miałyby zapewnić bezpieczeństwo flocie czarnomorskiej oraz rosyjskim obywatelom żyjącym w tamtejszym regionie. - Taki wariant nie może zostać pominięty. Musimy chronić naszych obywateli. - podkreślała w przemówieniu Matvienko.
DK, Russia Today