-To, że pracuje dla telewizji "Russia Today" nie znaczy, że nie mam redakcyjnej niezależności. To, co zrobiła Rosja, jest złe. Przyznaję, że nie wiem tyle ile powinnam o historii Ukrainy i dynamice kulturowej tego regionu. Ale wiem, że militarna interwencja nigdy nie jest odpowiedzią - powiedziała Abby Martin chwilę przed zakończeniem swojego programu.
- Dotychczasowe relacje z Ukrainy, puszczane w całym spektrum kanałów jakie mamy do dyspozycji, rozczarowują. Jest w nich dużo dezinformacji - podkreślała Abby Martin.
- Przede wszystkim jestem sercem z Ukraińcami, którzy znaleźli się potrzasku globalnej partii szachów. To oni są prawdziwymi przegranymi - mówiła.
Zapowiedziała, że będzie "relacjonować prawdę taką, jaką ją widzi".
DK, Polskie Radio
- Przede wszystkim jestem sercem z Ukraińcami, którzy znaleźli się potrzasku globalnej partii szachów. To oni są prawdziwymi przegranymi - mówiła.
Zapowiedziała, że będzie "relacjonować prawdę taką, jaką ją widzi".
DK, Polskie Radio