Prokremlowska stacja wysyła dziennikarkę na Krym za krytykę

Prokremlowska stacja wysyła dziennikarkę na Krym za krytykę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Abby Martin (fot. youtube.com) 
Władze stacji telewizyjnej Russia Today zdecydowały, że amerykańska dziennikarka, która podczas programu na żywo skrytykowała interwencję Rosji na Ukrainie, którą społeczność międzynarodowa uznała za agresję, wyjedzie na Krym
"Szanujemy poglądy i opinie wszystkich naszych dziennikarzy, prezenterów i gospodarzy programów i nie będzie absolutnie żadnej kary dla pani Martin. W swoim komentarzu zaznaczyła, że nie posiada pełnej wiedzy na temat sytuacji na Krymie dlatego dajemy jej szansę, aby to naprawiła"- napisało w oświadczeniu kierownictwo Russia Today.

 -To, że pracuje dla telewizji Russia Today nie znaczy, że nie mam redakcyjnej niezależności. To, co zrobiła Rosja, jest złe. Przyznaję, że nie wiem tyle ile powinnam o historii Ukrainy i dynamice kulturowej tego regionu. Ale wiem, że militarna interwencja nigdy nie jest odpowiedzią - powiedziała Abby Martin chwilę przed zakończeniem swojego programu.

- Dotychczasowe relacje z Ukrainy, puszczane w całym spektrum kanałów jakie mamy do dyspozycji, rozczarowują. Jest w nich dużo dezinformacji - podkreślała Abby Martin.

 - Przede wszystkim jestem sercem z Ukraińcami, którzy znaleźli się potrzasku globalnej partii szachów. To oni są prawdziwymi przegranymi - mówiła.

Zapowiedziała, że będzie "relacjonować prawdę taką, jaką ją widzi".

ml, Huffington Post, Russia Today