Foreign Policy: To II zimna wojna

Foreign Policy: To II zimna wojna

Dodano:   /  Zmieniono: 
Foreign Policy: To II zimna wojna (fot. Wikipedia) 
Rosja "przez 25 lat pozostawiona poza głównym obiegiem" wydarzeń, znów zaczęła widzieć siebie jako imperium, a wydarzenia na Ukrainie pokazują wyraźnie, że "współpraca między nią i Zachodem została odłożona" -  pisze w swojej analizie magazyn "Foreign Policy"."To, co jeszcze przed chwilą wydawało się erą po zimnej wojnie, może się okazać tylko okresem między dwiema zimnymi wojnami" - zaznaczają eksperci - podaje TVN24.
"Zachód i Rosja wpłynęły na nieznane wody" - analizuje sytuację wynikłą z konfliktu o Krym "Foreign Policy".
Autor analizy Sean Gallupa, pisze, że chwiejąca się po rozpadzie ZSRR Rosja na pewno od dawna myślała o powrocie do mocarstwowej polityki, ale "dopiero kryzys na Ukrainie zburzył delikatną równowagę" w Europie i obszarze północnoatlantyckim - podaje TVN24.
"Działania Putina na Krymie i mandat na wprowadzenie do kraju wojsk, jaki dostał od deputowanych, czynią z Moskwy po raz pierwszy od 1989 roku aktywnego gracza w Europie" - podkreśla "FP".  W perspektywie kolejnych lat powinien więc "ukonstytuować się nowy kształt polityczny Europy Wschodniej". Przede wszystkim "prawie na pewno Ukraina nie utrzyma Krymu", a wzdłuż całego pasa ziem wokół wybrzeży Morza Czarnego pojawi się szereg państw i terytoriów, których polityka będzie znaczyła więcej.
To "Gruzja torująca sobie teraz szybko drogę do NATO, Mołdawia z destabilizującą się sytuacją polityczną z powodu nadchodzącego wyboru UE czy Rosja oraz Naddniestrze, które będzie ciążyło w kierunku południowo-wschodniej Ukrainy" - pisze "FP".
Brak zaufania pomiędzy Zachodem i Rosją doprowadzi więc do II zimnej wojny, która "nie będzie tak intensywna jak pierwsza i nie będzie definiowała naszych czasów", ale "podniesie ryzyko i utrudni utrzymanie globalnego pokoju".
TVN24, tk