„Le Figaro” ujawnia kulisy narady w Paryżu, podczas której szef rosyjskiej dyplomacji odwrócił się plecami do Johna Kerry'ego i odszedł. Była to jego reakcja na prośbę amerykańskiego sekretarza stanu. Kerry chciał namówić Ławrowa na bezpośrednie rozmowy rosyjsko-ukraińskie.
"Le Figaro" pisze, że wczoraj, po naleganiach szefa francuskiego MSZ Laurenta Fabiusa Ławrow powrócił z rosyjskiej ambasady w Paryżu do siedziby francuskiego resortu spraw zagranicznych. Stało się to jednak tylko na chwilę i pod warunkiem, że nie znajdzie się w tym samym pomieszczeniu, co szef ukraińskiej dyplomacji Andrij Deszczyca.
Le Figaro
Le Figaro