Władimir Jakunin, osoba z najbliższego otoczenia Władimira Putina, twierdził, że USA i "globalni oligarchowie" zorganizowali przewrót na Ukrainie, by zaszkodzić Rosji. Dodał, że USA od dekad chcą oddzielić Ukrainę od Rosji.
Jakunin jest dziś szefem rosyjskich kolei państwowych.
- Obserwujemy ogromną grę geopolityczną, której celem jest zniszczenie Rosji jako przeciwnika. Analitycy CIA określili trzy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji geopolitycznej. Ten najbardziej akceptowalny zakłada stworzenie rządu światowego. W założeniach tego planu globalną dominację miałyby Stany Zjednoczone. Widzieliśmy to już w Iraku, w Afganistanie, Jugosławii czy północnej Afryce - przekonywał Jakunin.
Jakunin zaznaczył, że od 1991 roku Stany Zjednoczone zapewniały Rosję, że nie zamierzają poszerzać NATO o kraje graniczące z Federacją Rosyjską. - Od upadku Związku Radzieckiego trzy państwa bałtyckie dołączyły do NATO, tak samo jak kraje Europy wschodniej - w tym Polska, Bułgaria, Węgry czy Rumunia. Słyszałem, że NATO zamierza podwoić ilość samolotów patrolujących przestrzeń powietrzną nad krajami bałtyckimi. Wygląda to komicznie, ale w rzeczywistości to żałosne i obrzydliwe - stwierdził przyjaciel Putina.
Jakunin podkreślił, że interwencja rosyjska na terenie Ukrainy jest konieczna.
"Mówimy o ochronie ludzi, którzy należą do jednego kręgu cywilizacyjnego od czasu, gdy ludzie zaczęli pisać książki historyczne. Rosja nie mogła nie zareagować, prezydent nie mógł nie zareagować. Jego własny naród nie wybaczyłyby mu tego, nie mówiąc już o Ukraińcach - podsumował.
ja, ft.com
- Obserwujemy ogromną grę geopolityczną, której celem jest zniszczenie Rosji jako przeciwnika. Analitycy CIA określili trzy możliwe scenariusze rozwoju sytuacji geopolitycznej. Ten najbardziej akceptowalny zakłada stworzenie rządu światowego. W założeniach tego planu globalną dominację miałyby Stany Zjednoczone. Widzieliśmy to już w Iraku, w Afganistanie, Jugosławii czy północnej Afryce - przekonywał Jakunin.
Jakunin zaznaczył, że od 1991 roku Stany Zjednoczone zapewniały Rosję, że nie zamierzają poszerzać NATO o kraje graniczące z Federacją Rosyjską. - Od upadku Związku Radzieckiego trzy państwa bałtyckie dołączyły do NATO, tak samo jak kraje Europy wschodniej - w tym Polska, Bułgaria, Węgry czy Rumunia. Słyszałem, że NATO zamierza podwoić ilość samolotów patrolujących przestrzeń powietrzną nad krajami bałtyckimi. Wygląda to komicznie, ale w rzeczywistości to żałosne i obrzydliwe - stwierdził przyjaciel Putina.
Jakunin podkreślił, że interwencja rosyjska na terenie Ukrainy jest konieczna.
"Mówimy o ochronie ludzi, którzy należą do jednego kręgu cywilizacyjnego od czasu, gdy ludzie zaczęli pisać książki historyczne. Rosja nie mogła nie zareagować, prezydent nie mógł nie zareagować. Jego własny naród nie wybaczyłyby mu tego, nie mówiąc już o Ukraińcach - podsumował.
ja, ft.com