Tylko 35 godzin tygodniowo chcą pracować metalowcy z b. NRD. By to wymusić na pracodawcy - strajkują.
W zakładach samochodowych Opla w Eisenach (Turyngia) na godzinę pracę przerwało na nocnej zmianie 350 pracowników.
Związek Zawodowy Metalowców (IG Metall) domaga się stopniowego skrócenia do 35 godzin tygodniowego czasu pracy dla 310 tys. zatrudnionych w branży metalowej i elektrotechnicznej w Niemczech wschodnich.
Wschodnioniemieccy metalowcy pracują obecnie, otrzymując identyczne wynagrodzenie, o trzy godziny dłużej (38 godzin) niż ich zachodnioniemieccy koledzy. Fala strajków objąć ma sąsiednią Saksonię. Pracodawcy odrzucili żądania związkowców i zagrozili strajkującym zwolnieniami z pracy.
les, pap