Zagadka zaginięcia boeinga 777 malezyjskich linii lotniczych nadal pozostaje nierozwiązana. Zdaniem Chesleya Sullenbergera, byłego pilota, który w 2009 r. awaryjnie lądował na rzece Hudson w Nowym Jorku, jedynym kluczem do rozwiązania zagadki lotu MH370 jest znalezienie wraku maszyny.
Boeing 777 leciał z Kuala Lumpur do Pekinu. 40 minut po starcie linie lotnicze straciły kontakt z maszyną. Linie Malaysia Airlines podają, że samolot zaginął o godzinie 2:40 czasu lokalnego (19:40 polskiego). Na pokładzie było 227 pasażerów i 12 członków załogi. Poinformowano, że samolotem leciały osoby pochodzące z 14 krajów, w tym z Chin, Francji i Stanów Zjednoczonych. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że wśród pasażerów nie było obywateli Polski.
Malezyjskie linie lotnicze Malaysia Airline opublikowały listę pasażerów, którzy byli na pokładzie zaginionego samolotu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Włoch poinformowało, że obywatel Włoch, który miał znajdować się na pokładzie samolotu żyje. Miał kontaktować się z rodziną z Tajlandii. Rok wcześniej mężczyźnie skradziono paszport. Także MSZ Austrii poinformował, że obywatel tego kraju, który miał znajdować się na pokładzie żyje. Jego paszport został skradziony dwa lata temu.
CNN Newsource/x-news
Malezyjskie linie lotnicze Malaysia Airline opublikowały listę pasażerów, którzy byli na pokładzie zaginionego samolotu. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Włoch poinformowało, że obywatel Włoch, który miał znajdować się na pokładzie samolotu żyje. Miał kontaktować się z rodziną z Tajlandii. Rok wcześniej mężczyźnie skradziono paszport. Także MSZ Austrii poinformował, że obywatel tego kraju, który miał znajdować się na pokładzie żyje. Jego paszport został skradziony dwa lata temu.
CNN Newsource/x-news