Ukraina utworzy Gwardię Narodową. Armia jest zbyt słaba

Ukraina utworzy Gwardię Narodową. Armia jest zbyt słaba

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gwardia Narodowa ma wesprzeć regularne wojsko (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
P.o. ministra obrony Ukrainy Igor Tieniuch zdał w Radzie Najwyższej raport ze stanu armii, który jest "bardzo zły". Władze zapowiedziały utworzenie Gwardii Narodowej, która miałaby pomóc regularnemu wojsku.
Liczebność wojsk lądowych wynosi 41 tysięcy,  z czego w "ciągłej gotowości" powinna być połowa - a jest raptem 6 tysięcy.

Stąd pomysł Kijowa, aby regularne wojsko wesprzeć zmobilizowanymi cywilami i żołnierzami wojsk wewnętrznych. Przewodniczący parlamentu i p.o. prezydenta Ołeksandr Turczynow zaprzecza jednak, aby miała to być powszechna mobilizacja, do Gwardii mają być angażowani jedynie ochotnicy, którzy już odbyli służbę zasadniczą w wojsku.

Według ukraińskiego MON, na wschodniej granicy Rosji skoncentrowano 220 tysięcy żołnierzy . Prócz słabości ukraińskiej armii, powodem dla którego zachowuje się ona maksymalnie pasywnie jest zabieg Rosji, polegający na nieprzyznawaniu się, iż na Krymie stacjonują wojska Federacji. Stąd, jakakolwiek agresja na Półwyspie mogłaby być odczytana jako atak wobec własnego narodu.

DK, Polskie Radio