Z sondażu opublikowanego przez „Washington Post” wynika, że Amerykanie popierają sankcje gospodarcze wobec Rosji. Jednocześnie są podzieleni w kwestii oceny działań Baracka Obamy w związku z kryzysem na Ukrainie – informuje „Rzeczpospolita”.
Z sondażu wynika, że 56 procent Amerykanów chce, aby USA i Europa nałożyły sankcje gospodarcze na Rosję, jako karę za inwazję na Krym. 31 procent badanych jest przeciwko sankcjom.
Z kolei 43 procent mieszkańców Stanów Zjednoczonych uważa, że prezydent USA nie radzi sobie z sytuacją na Krymie. Niemal tyle samo, 42 procent Amerykanów jest zdania, że Obama radzi sobie dobrze.
Przeprowadzone badania wskazują, że Amerykanie chcą nałożenia sankcji na Rosję bez względu na to, na którą partię polityczną głosują i jakie mają poglądy polityczne. Za sankcjami opowiada się 68 procent liberałów głosujących na Partię Demokratyczną oraz 69 procent konserwatystów wspierających Republikanów.
kl, Rzeczpospolita
Z kolei 43 procent mieszkańców Stanów Zjednoczonych uważa, że prezydent USA nie radzi sobie z sytuacją na Krymie. Niemal tyle samo, 42 procent Amerykanów jest zdania, że Obama radzi sobie dobrze.
Przeprowadzone badania wskazują, że Amerykanie chcą nałożenia sankcji na Rosję bez względu na to, na którą partię polityczną głosują i jakie mają poglądy polityczne. Za sankcjami opowiada się 68 procent liberałów głosujących na Partię Demokratyczną oraz 69 procent konserwatystów wspierających Republikanów.
kl, Rzeczpospolita