Niemcy nie były częścią koalicji, która wkroczyła do Iraku. Dlatego niemieccy żołnierze nie będą częścią sił stabilizacyjnych - dał do zrozumienia szef niemieckiej dyplomacji.
"To polska decyzja. Polska zdecydowała się na bycie częścią tej koalicji, gdy my nie uczestniczymy w niej" - powiedział porzebywający w Wilnie minister spraw zagranicznych Niemiec Joschka Fischer.
Według AFP, słowa te są odpowiedzią na propozycję Warszawy, by w siłach stabilizacyjnych w Iraku uczestniczyli Niemcy.
Minister Fischer przybył we wtorek do Wilna na rozmowy ze swymi odpowiednikami z trzech państw bałtyckich - Litwy, Łotwy i Estonii - na temat zbliżającego się poszerzenia Unii Europejskiej.
Wcześniej minister obrony RFN Peter Struck powiedział, że polska propozycja nie została uzgodniona z Berlinem i "jest dla rządu federalnego całkowicie zaskakująca". Powiedział, że propozycja będzie dyskutowana. W środę niemiecki minister obrony ma na ten temat rozmawiać ze stroną duńską, podczas zapowiedzianej na ten dzień wizyty w Kopenhadze.
sg, pap