- Mamy anschluss Krymu, który nie może być bez odpowiedzi społeczności międzynarodowej. Referendum było niekonstytucyjne, nielegalne, nie będzie uznane przez społeczność międzynarodową. Zabór Krymu również, a to musi oznaczać, że UE zrobi to, co zapowiedziała - powiedział Radosław Sikorski.
Szef polskiego MSZ dziś spotyka się z ministrami spraw zagranicznych Unii Europejskiej na rozmowach o sankcjach wobec Rosji.
- Bardzo ważne jest, abyśmy utrzymali jedność Zachodu. Wiemy, że sankcje wprowadzają Stany Zjednoczone. Spodziewam się dziś tutaj podobnych decyzji - tłumaczył Sikorski.
pr, TVN24/x-news